Ludzie narzekają na czołówkę "Detektywa". Serio!
Marta Wawrzyn
23 czerwca 2015, 19:03
Nie moglibyśmy być w większym szoku: fanom "Detektywa" i Lery Lynn nie podoba się muzyka z czołówki nowego sezonu.
Nie moglibyśmy być w większym szoku: fanom "Detektywa" i Lery Lynn nie podoba się muzyka z czołówki nowego sezonu.
Serialowa zwariowała na punkcie czołówki nowego "Detektywa" i piosenki Leonarda Cohena "Nevermind", a tymczasem Zap2It donosi, że w jakichś ciemnych zakątkach internetu można znaleźć liczne negatywne opinie na jej temat. Po tym jak w pierwszym trailerze pojawiło się "The Only Thing Worth Fighting For" Lery Lynn, wielu fanów spodziewało się, że to ona będzie wykonywać tegoroczny główny motyw muzyczny "Detektywa". Wydawało się to logiczne, skoro to właśnie Lera Lynn wprowadziła nas w tym roku w klimat serialu. Cohen podobno tutaj nie pasuje.
Ja tylko mogę powiedzieć, że młodą wokalistkę country jeszcze w serialu zobaczycie i że będzie więcej jej klimatycznych utworów, napisanych wraz z T Bone Burnettem. A narzekań kompletnie nie rozumiem, bo co jak co, ale czołówka w tym roku się udała. I pulsujący rytm, i tekst piosenki Cohena to esencja nastroju panującego w 2. sezonie "Detektywa". Tak jak w zeszłym roku motyw muzyczny od razu kojarzył się z amerykańską prowincją, tak teraz czuć w tym rytm miasta, w którym ukrywa się jakiś zły człowiek, żyjący w przebraniu pośród nas. Nie potrafię sobie wyobrazić niczego lepszego – Lera Lynn sprawdza się w barze, ale gdyby miała otwierać każdy odcinek, prawdopodobnie byśmy zasnęli. Ale to tylko moje skromne zdanie.
A jeśli Wam się czołówka "Detektywa" podoba, możecie ją właśnie teraz obejrzeć jeszcze raz – albo i dziesięć razy. HBO udostępniło ją na YouTube, po to abyśmy mogli ją oglądać w nieskończoność.